środa, 30 lipca 2014

Cytaty o sukcesie. Jak nie przejmować się opiniami innych?

Nie wiem, co jest kluczem do sukcesu, ale kluczem do klęski jest chcieć zadowolić wszystkich.
Bill Cosby
       Wielu ludzi, w tym ja, ma problem z reakcją na opinie innych o sobie, o swoich pracach, zachowaniach, wyglądzie. Dorastamy słuchając opinii, krytyki rodziców, rodzeństwa, nauczycieli. Dostajemy konstruktywne wskazówki, lecz także niedyplomatyczne toksyczne komunikaty. Przejmujemy się tym, co powie przyjaciel, kolega… Wierzymy, że chcą dla nas dobrze. Tylko że opinie, które do nas docierają są jak wielki bajzel informacyjno-medialny, na który jesteśmy skazani w dzisiejszym świecie.  Dlaczego bałagan? Dlatego, że informacje zwrotne na nasz temat wymagają selekcji. Pochodzą od różnych ludzi. Nie znamy intencji naszych krytyków, nie jesteśmy świadomi ich preferencji. Czasami tylko nam się wydaje, że znamy daną osobę na tyle, by do końca przyjąć jej opinię. Zakładamy, że skoro znamy kogoś to znamy jego gust.
Może też nie ufamy własnym osądom i kompetencji…mamy niską samoocenę.
Może  oczkujemy zbyt wiele, chcąc by ktoś perfekcyjnie odniósł się np. do oceny rysunku czy dania.

Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził

W książce Toksyczni ludzie Lillian Glass znalazłam cztery rozdziały pomagające zrozumieć mechanizmy i paradoksy ludzkich osądów. Sam fakt, że nie ma w tym logiki powinno być pocieszające. Znajdują się tam czytelne przykłady z życia wzięte. Autorka daje odpowiedź na takie pytania:

1.      Dlaczego kochają cię tylko wtedy, gdy odnosisz sukcesy lub dobrze wyglądasz?
2.      Dlaczego nienawidzą cię, gdy jesteś piękny, lub dobrze ci się powodzi?
3.      Dlaczego nienawidzą cię, gdy ponosisz klęskę?
4.      Dlaczego nienawidzą cię, gdy poznają cię lepiej?

Można wywnioskować, że cokolwiek byśmy robili i tak jesteśmy narażeni  na destrukcyjną krytykę.
Niestety nie brakuje osób zawistnych, zazdrosnych, powierzchownie oceniających innych, takich, którzy cieszą się z tego, że ktoś gorzej wygląda niż oni…Poczucie niższości łatwo przechodzi w poczucie wyższości, gdy wytknie się i oceni innych. Internet sprawia, ze jest więcej okazji ku temu. Tym bardziej nie warto zawracać sobie głowy humorami obcych ludzi.
”Ludzie nie mogą znieść cudzej klęski, gdyż uświadamia im ona możliwość własnej porażki ”[i]. Lęki i kompleksy zamieniane są we wrogość wobec konkretnej osoby. Niektórzy zawsze będą szukać winnych, choćby takich nie było.  
Kiedy myślimy o czyjejś krytyce na swój temat zastanówmy się i rozważmy takie kwestie:
Czy osoba krytykująca  

1.      Wyraża się emocjonalnie, jest negatywnie nastawiona, sprawia wrażenie nieufnej i podejrzliwej
2.      Odpowiednio  formułuje  swoją krytykę- to istotne, czy opinia jest precyzyjna czy „na odczepnego”. Jeśli nasz rozmówca czy komentator używa ogólnych  stwierdzeń mamy podstawy, by uważać go za niekompetentnego krytyka
3.      Ma kompleksy i przypuszczalnie niską samoocenę
4.       jest z natury krytykancka (znajduje przyjemność w wyszukiwaniu błędów itp.)
Przyjrzyjmy się punktom 1 i 3. Osoby wymienione tu mają problem ze spokojnym wyrażaniem opinii, a ściślej z „ wewnętrzną granicą dotyczącymi mówienia”.
Ta granica, pojęcie używane w książce Droga do bliskości, pozwala być dyplomatycznym i opanowanym w wyrażaniu swoich myśli i emocji.  Jeśli u kogoś ta granica funkcjonuje właściwie, potrafi przekazywać prawdę w sposób pełen szacunku. U niektórych osób nie ma tej granicy i dlatego nie są opanowane, nie dbają o to, czy przekaz jest zgodny z prawdą i czy wyraża szacunek.

Z drugiej strony osoba słuchająca krytyki powinna być uzbrojona w wewnętrzną granicę dotyczącą słuchania, to jest nasza ochrona. Może to nasze nastawienie powoduje że przekaz który słyszymy jest dla nas toksyczny, a nie musi.
„Kiedy ktoś do nas mówi, kierując w naszą stronę swoje emocje, wewnętrzna granica dotycząca słuchania pozwala nam reagować (…) z uwagą i wrażliwością, a jednocześnie chroni nas przed fałszywym przekazem(…) mamy możliwość selekcjonowania napływających słów i emocji oraz akceptowania tylko tych, które uznamy za stosowne”[ii]
Gdy to przeczytałam pomyślałam sobie: łatwo powiedzieć… dalej autorka poleca przyjrzeć się emocjom jakimi reagujemy i nazwać je. Nie można też brać odpowiedzialności za to, że ktoś mówi nieprawdę. Warto się zastanowić, co fałszywy przekaz mówi nam o rozmówcy.
Gdy nasza granica dotycząca słuchania jest wytyczona pełni rolę filtru, przez który przepuszczamy to, co inni do nas mówią” (Droga do bliskości) Jeśli przekaz jest nieprawdziwy nie pozwalamy by wpłynął na nas, byśmy zareagowali na niego emocjonalnie. Kiedy nie wytyczymy sobie granicy lub zbudujemy mur (brak wysłuchania opinii innych, izolacja) nie będziemy z właściwym dystansem postrzegać krytyki. Brak granicy sprawi, że będziemy brać do siebie wszystko, co usłyszymy i pozwalamy się ranić.

To, w jaki sposób formułujemy krytykę w dużej mierze zależy od poziomu naszej empatii.
ALE
To, w jaki sposób przyjmujemy krytykę zależy od nas, naszych granic dotyczących słuchania, mamy na to wpływ J Przesadna empatia tez nie jest dobra, bo wtedy zarażamy się czyimiś odczuciami i tracimy kontakt z własnymi.
To tyle na dziś, polecam książki, dzięki którym sporo się dowiedziałam na temat przyjmowania krytyki.
Publikacje  z których korzystałam:
Pia Mellody, Lawrence S.,Freundlich , Droga do bliskości. Prawda, szacunek i trwała miłość w związku, Warszawa 2013, wyd. Czarna Owca.
Lillian Glass, Toksyczni ludzie. 10 sposobów postepowania z ludźmi, którzy uprzykrzają ci życie, Poznań 1998, wyd. Rebis.





[i] Lillian Glass, Toksyczni ludzie. 10 sposobów postepowania z ludźmi, którzy uprzykrzają ci życie, Poznań 1998, wyd. Rebis, s. 50.

[ii]Pia Mellody, Lawrence S.,Freundlich , Droga do bliskości. Prawda, szacunek i trwała miłość w związku, Warszawa 2013, wyd. Czarna Owca.

piątek, 11 lipca 2014

Złote myśli o miłości (video Roberta Marchela)

środa, 9 lipca 2014

Miłość-wiersze-cytaty: Przeszkody na drodze wiary

Miłość-wiersze-cytaty: Przeszkody na drodze wiary






Cytaty z Biblii

Przeszkody na drodze wiary
Poprzednio wspomniałam, że podstawową przeszkodą na drodze do czerpania pokoju i radości z przebywania z Bogiem jest nasza ignorancja.  
Nic nie usprawiedliwia postawy ‘nie chce wiedzieć, to bez sensu, sam wiem lepiej” Jeśli mamy wątpliwości, czy coś jest grzechem i w jakiej mierze, to można to sprawdzić, zapytać księdza, jest mnóstwo materiałów w Internecie. Bez wychodzenia do księgarni katolickiej znalazłam kilkanaście rachunków sumienia, wskazówek, audycji, pytań pomocniczych , które świetnie porządkują wiedzę o sakramencie pokuty.

   Bez dobrego rachunku sumienia, szczerej spowiedzi zbliżenie się do Boga jest NIEMOŻLIWE. Sakramenty pokuty i eucharystii to początek, top warunek bycia z bogiem, czyli trwania w nim.
 Jezus powiedział Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze mnie nic nie możecie uczynić . Kto wiec jest blisko Boga może pełnić Jego wolę, ale też otrzymuje zapewnienie:

Jeżeli w e mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni.(Ewangelia Jana, 15, 6-11)

Zapraszam do pobrania świadectw wiary: 
http://chomikuj.pl/poezjochomiczka/*c5*9awiadectwa+wiary