sobota, 9 maja 2015

Ważny głos w sprawie prawdy


















  Dziś w ciszy przed wyborami wiersz Zbigniewa Herberta o sumieniu.  Wybrać polityka, który nie kłamie- oto sztuka. Ten wiersz akurat świetnie oddaje stan sumienia niektórych o zgrozo aktywnych obecnie polityków. Na przesłuchaniach nie mają zdania, lubią schlebiać wyborcom,  unikają zabierania głosu.

Głos wewnętrzny

Mój głos wewnętrzny
Niczego nie doradza
Niczego nie odradza
Nie mówi ani tak]
Ani nie

Jest słabo słyszalny
I prawie nieartykułowany

Nawet jeśli się bardzo głęboko pochyli
Słychać tylko oderwanie
Od sensu sylaby

Staram się go nie zagłuszać
Obchodzę się z nim dobrze

Udaję że traktuję go na równi
Że mi na nim zależy

Czasami nawet
Staram się z nim rozmawiać
-wiesz, wczoraj odmówiłem
Nie robiłem tego nigdy
Teraz też nie będę

-glu-glu
- no więc sadzisz
Że dobrze zrobiłem
-ga-go-gi
Cieszę żę się zgadzamy
- ma-a-
-no a teraz wypocznij
Jutro znów pogadamy

Nie jest mi na nic potrzebny
Mógłbym o nim zapomnieć

Mam nadzieję, że w poniedziałek nie okaże się że już „PO” wszystkim…
Polecam przy okazji książkę tropiciela prawdy, Wojciecha Sumlińskiego o dotychczasowym przebiegu śledztwa w sprawie śmierci błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Jej tytuł to Lobotomia 3.0 Trzydzieści lat holocaustu prawdy o Jego śmierci 
Wojciech Sumliński,  reporter, dziennikarz śledczy,  zajął się zbadaniem wszystkich okoliczności śmierci ks. Jerzego.  Wyjaśnia w swojej publikacji, jak to się stało, że  kapelan Solidarności  był tak łatwym celem dla wrogów Solidarności, dlaczego był „osamotniony i zmarginalizowany przez własne środowisko”.  Reporter dowodzi, że oficjalne wyniki śledztwa są kłamstwem, a odpowiedzialność za to ciąży na tamtejszej władzy, a pośrednio nawet na niektórych dziś aktywnych politykach.

„Większość kłamców daje się przyłapać, ponieważ albo zapominają, co powiedzieli, albo ich kłamstwo staje niespodziewanie wobec niezaprzeczalnej prawdy. Wyrafinowani jednak kłamcy znają skuteczne metody kłamania, a najskuteczniejszym ze wszystkich jest trzymanie się na tyle blisko prawdy, ze nigdy nie ma się pewności”
Wojciech Sumliński
Bać się trzeba tylko zdrady Chrystusa
za parę srebrników jałowego spokoju

Ks. Jerzy Popiełuszko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz